Niemałym przekleństwem Matki jest wycieranie naczyń. Mogłaby godzinami stać na domowym zmywaku, ale gdy ma wycierać naczynia, szklanki, sztućce, to odzywa się w niej wewnętrzne „fuj!”
Plaża bez troski
Od urodzin Malucha minął miesiąc i 12 dni. Od wyjścia ze szpitala tylko ten ostatni tuzin.
Pochwała dobrych ciotek
Są więc ciocie – rodzinne, wiedźmy ukochane, są też niezastąpione przez pierwsze tygodni życia – dobre wróżki.
Czego (i kogo) Matka nie widzi…
Matka czasem nie widzi drugiego człowieka. Często widzi…
Poranne „Jebuuuut!”
Zbliża się 7 rano.
Maluch przeciera oczy. Pospałby jeszcze.
Jebuuuut!
Blue Monday o smaku kiszonego ogórka
Matka źle zaczyna (kolejny ty)dzień.
Performance medycznie zaangażowany
Wyszedł taki odmieniony z pokoju zabiegowego.
Na głowie miał wenflon umieszczony w obecnie jedynym dobrym miejscu, by podać niezbędne leki.
Król Kreon I
Król Kreon I to dobry władca, ceniony przez swój lud.
Lekarz (nie)prawdę Ci powie
Matka zaniemogła. Wybrała się do najbardziej polecanego lekarza w danej dziedzinie w mieście. Specjalista ponoć doskonały.
Tu dzieci nie płaczą
Wkłucie szyjne wykonywane jest na oddziale intensywnej terapii. Wymaga wsparcia usg, a także towarzystwa wprawionej pielęgniarki i baaaaardzo głupiego Jasia.
Komisja do spraw rzeczy naprawdę istotnych
– Dziecko przyjmuje leki… – czyta pani pedagog podczas komisji ds. orzeczenia o niepełnosprawności.
Keep calm and… live!
Gdy Matka i Ojciec usłyszeli diagnozę, z ust lekarzy, pielęgniarek i rodziców innych chorych dostali całą masę dobrych rad.